W czytaniach 31 Niedzieli Zwykłej roku C na pierwszy plan wysuwa się historia Zacheusza – człowieka niskiego wzrostu, któremu tak zależało na tym, żeby słuchać Jezusa, że wspiął się na drzewo. Co ciekawe, Jezus zauważa go i przyjmuje zaproszenie do jego domu. Dzieje się to mimo opinii tłumu, że Zacheusz jest grzesznikiem. Propozycje pieśni będą związane z tą historią. Spróbujemy postawić się w miejscu Zacheusza, wołając do Boga, aby nas usłyszał. Wyrazimy ufność, że Bóg jest naszą nadzieją i siłą.
Propozycje pieśni
- Wejście.
- Chrystus to nadzieja cała nasza. Liturgię rozpoczniemy od wołania do Jezusa, który jest naszą nadzieją i prowadzi nas do Boga.
- Nie opuszczaj nas (Jezu). Pieśń, która odnosi się do Antyfony na wejście: Nie opuszczaj mnie, Panie, Boże mój, nie oddalaj się ode mnie. Spiesz mi na pomoc, Panie, zbawienie moje.
- Przygotowanie darów. Panie, umocnij wiarę naszą. W czasie przygotowania darów pomodlimy się o przymnożenie naszej wiary.
- Komunia.
- Jezu, Jezu do mnie przyjdź. Procesja komunijna to kolejna okazja, aby wczuć się w postawę Zacheusza i zaprosić Jezusa do siebie – choć prośba ta będzie miała charakter eucharystyczny, duchowy.
- Można wybrać inny śpiew eucharystyczny, na przykład Hymn etiopski (Chleb niebiański dał nam Pan).
- Uwielbienie. Duszo Chrystusowa. Uwielbimy Boga słowami modlitwy, której tekst pochodzi prawdopodobnie z XVI wieku.
- Zakończenie.
- Z dawna Polski Tyś Królową. Mszę świętą zamkniemy śpiewem maryjnym. Zwrócimy się do Matki Bożej, aby podała rękę ociemniałym i skróciła cierpienia niewytrwałym.
- Jeśli 31 Niedziela Zwykła przypada w październiku, można wybrać śpiew, nawiązujący do modlitwy różańcowej, na przykład Z różańcem świętym w dłoni.
- Ciekawą propozycją będzie pieśń Królowej Anielskiej, w której wołamy różami uwieńczmy jej skroń. Co prawda autor w słowie róże ma prawdopodobnie na myśli kwiaty, jednak w szerszej interpretacji może ono również oznaczać róże różańcowe.